środa, 22 czerwca 2016

Omega

Omega

Ja nieboskłon, który trzyma gwiazdy
i ja życie na całej planecie,
jestem spektrum barw całego świata,
półcieniem tańczącym gdzieniegdzie.

Jestem energią, która tchnie Wam duszę
i materią, która wszystko tworzy,
temperaturą jestem i przedzimiem,
szarością codzienną istnienia.

Jestem platynową płytką,
zaćmieniem nagłym słońca,
jestem spokojem bezwzględnym i wiecznym,
każdą wersją i pąkiem, przedwiośniem.

Jestem szybkością, której nie uciekniesz,
i atakiem, co spada znienacka,
zmiennością jak wichry i burze,
uniwersalnością, gdy mruczę.

Jestem informacją aż do omega,
oddychaniem ostatecznym i beznadziejnym,
każdą kością i mięśniem, i dźwiękiem,
jestem wirusem, który Was zakaził.

Jestem polem pszenicznym w poranek,
jam świadomość na pewno istnieję,
włosowatym naczyniem jestem,
androgynią, czynem i podstawą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz